Google Analytics to niezwykle przydatne narzędzie w pracy agencji marketingowej. Jak pisałam już w artykule Google Analytics źródłem trafnych decyzji biznesowych, program ten pozwala na bieżąco analizować ruch na stronie, jego źródła i zachowania użytkowników oraz wyciągać wnioski odnośnie dalszej strategii. Jednak, żeby uzyskać obszerną bazę informacji niezbędnych do optymalizacji prowadzonych działań promocyjnych, konieczne jest szczegółowe zapoznanie się z narzędziem i poświęcenie czasu na regularną analizę danych. Najlepszą strategią na odnalezienie się w gąszczu informacji jest zdefiniowanie kluczowych informacji (wskaźników skuteczności), które warto regularnie badać. W dużej mierze zależą one od prowadzonych lub planowanych na przyszłość działań marketingowych. W przypadku większości stron firmowych i sklepów internetowych dane można analizować wg podobnego schematu, który przedstawiam poniżej.
Ruch na stronie
Podstawowe dane, jakie można uzyskać w Google Analytics to ilość odwiedzin (sesji) i jej zmiany w czasie. Już to pozwala wysunąć pierwsze wnioski na temat skuteczności działań takich jak pozycjonowanie, kampanie Adwords czy kampanie w mediach społecznościowych. Dane można wygodnie pogrupować zależnie od kanałów, z jakich pozyskiwani się potencjalni klienci. Domyślne kanały to wyszukiwania organiczne, wejścia bezpośrednie, wejścia płatne, social media i odesłania z innych witryn. Odnośnie każdego z nich możemy zobaczyć informacje na temat ilości sesji, nowych użytkowników, współczynnika odrzuceń (ang. Bounce Rate), długości trwania i głębokości (ilość wyświetlonych stron) sesji, a także dokonanych konwersji. Na tej podstawie można zdefiniować najbardziej korzystne działania marketingowe – dla przykładu na Ryc. 1. zobaczyć możemy, że najlepiej rokującym źródłem pozyskiwania ruchu jest Paid Search, czyli kampania AdWords, która przynosi najwięcej konwersji, ale też warto rozwijać wysyłkę newslettera, gdyż źródło to ma bardzo wysoki współczynnik konwersji.
Ryc. 1. Fragment raportu Kanały pozyskiwania odbiorców w Google Analytics.
Wykres na Ryc. 1. pokazuje też zmiany natężenia ruchu na stronie, porównując ilość wszystkich sesji z ilością sesji z poszczególnych kanałów. Widać na nim, że początkowo najistotniejszym źródłem odwiedzin były wizyty z witryn odsyłających. W miarę budowania marki wzrosła liczba wejść bezpośrednich (direct).
Zaangażowanie odwiedzających a zalecenia na przyszłość
Istotnym wymiarem analizy jest badanie zaangażowania użytkowników wchodzących na stronę. Dane na Ryc. 1. pokazują, że 74% stanowią nowi użytkownicy. Pozostałe 26% to osoby powracające na stronę. Warto porównać te dwa segmenty odbiorców między sobą, by wiedzieć np., którzy częściej dokonują zakupów, spędzają na stronie więcej czasu czy może wychodzą z niej już przy pierwszej odsłonie. Dane przedstawione na Ryc. 2. wskazują, iż powracający użytkownicy wykazują większe zaangażowanie – spędzają na stronie więcej czasu, co znaczy, że bardziej wnikliwie analizują treść oferty. Miarą zaangażowania jest również dokonywanie konwersji. Zdarzenia te są kluczowe, jeśli chodzi o badanie skuteczności prowadzonych kampanii, dobór odpowiednich działań i grupy docelowej. W danym przypadku konwersją jest wypełnienie formularza zamówieniowego. Cel ten również realizują statystycznie częściej osoby powracające na stronę (współczynnik konwersji wynosi prawie 5%, co jest bardzo dobrym wynikiem).
Ryc. 2. Fragment raportu Google Analytics porównujący segmentu odbiorców: nowi a powracający.
Ze względu na małą ilość danych w tym przypadku nie można wyciągać obiektywnych, statystycznie istotnych wniosków, lecz już na wczesnym etapie może to być wskazówką, że opłacalną formą pozyskiwania klientów może okazać się remarketing. Przypomnienie o firmie osobom, które już wcześniej odwiedziły stronę może pomóc skłonić ich do ponownych odwiedzin i głębszego eksplorowania oferty w celu złożenia zamówienia (więcej o strategiach remarketingu przeczytasz tutaj).
Sugestie zmian na stronie
Duży wpływ na skuteczność prowadzonych działań ma wygląd i użyteczność strony, o czym pisaliśmy w artykule „Jak stworzyć dobra stronę internetową”. Warto obserwować czy zmiany dokonywane na stronie znajdują odzwierciedlenie w ruchu na stronie i w jakim kierunku podążają te tendencje. Jeśli zaangażowanie (w tym liczba konwersji) użytkowników wzrosło, a liczba porzucanych sesji spadła, możemy być zadowoleni z dokonanych poprawek. Trzeba pamiętać, że zmiany optymalizacyjne grają dużą rolę w kwestii zatrzymania klientów na stronie.
Warto starać się ulepszyć działanie strony, analizując ścieżki, jakimi poruszają się użytkownicy po stronie. Na podstawie raportów z Analytics, zaobserwować można m.in. jakie są najczęstsze strony wyjścia (by następnie je zoptymalizować), zdiagnozować problemy wynikające ze złego dostosowania strony do poszczególnych urządzeń mobilnych, systemów operacyjnych, rozdzielczości ekranu, wersji dodatku Flash czy obsługi języka Java. Starając się ulepszyć stronę opłaca się też zajrzeć do raportu wyszukiwanych w witrynie haseł. W ten sposób można dowiedzieć się, czego użytkownicy szukają na stronie, a tym samym jakie treści i zakładki warto dodać lub wyróżnić.
Optymalizacja pod kątem AdWords
Google Analytics pozwala analizować dane pod kątem weryfikacji i poprawy skuteczności działań promocyjnych strony, takich jak pozycjonowanie i AdWords. Po połączeniu kont Analytics i Adwords obserwować można dużo przydatnych informacji. Raportem korzystnym do poprawy efektywności kampanii linków sponsorowanych jest lista dopasowanych zapytań. Pokazane są w nim zapytania, na jakie wyświetlane są reklamy. Google Adwords pokazuje bardzo ograniczone raporty w tym obszarze, dlatego warto spojrzeć do Google Analytics, by zweryfikować czy reklamy wyświetlane są na hasła, na których nam zależy, czy może warto wykluczyć pewne sformułowania. Jest to szczególnie przydatne, jeśli w kampanii stosuje się słowa w dopasowaniu przybliżonym i do wyrażenia. Nietrafne zapytania należy dodać do listy wykluczających słów w kampanii AdWords, by uniknąć marnowania budżetu na podobne kliknięcia.
Optymalizacja pod kątem wyszukiwarek (SEO)
Niezwykle wartościowe mogą być dane z raportów zapytań i stron docelowych, które pozwalają weryfikować skuteczność pozycjonowania. Konieczne jest jednak połączenie konta z Google Webmaster Tools (opis funkcjonalności GWT znajdziesz tutaj). Na podstawie danych można dowiedzieć się, na jakie frazy wyświetlana jest strona w wyszukiwarce, na jakiej pozycji oraz ile na daną frazę jest wyświetleń a ile kliknięć (na tej podstawie wyliczany jest CTR). Analizując dane warto szukać zapytań o wysokiej średniej pozycji, lecz niskiej klikalności, by sprawdzić czy przyczyną jest źle zoptymalizowany tytuł i opis strony widoczne w Google (jeśli nie odpowiadają zapytaniu, użytkownicy nie widzą powodu, by wejść na stronę, nawet jeśli faktycznie znaleźliby na niej to czego szukają). W podobny sposób można zidentyfikować podstrony o wysokiej klikalności, ale odległej pozycji w wyszukiwarce – wskazuje to, że są interesujące dla użytkowników, jednak trudno do nich dotrzeć, więc warto to zmienić podejmując się prac SEO.
Google Analytics jest kopalnią wiedzy o stronie i może nasunąć wiele pomysłów dotyczących optymalizacji zarówno strony, jak i prowadzonych działań marketingowych. Można odnaleźć tam dużo więcej przydatnych danych (opiszemy je w kolejnych tekstach), jednak wymienione w artykule wydają się podstawą w przypadku realizacji pozycjonowania i kampanii Adwords.