Wizerunek firmy buduje się latami. Warto jednak poświęcić czas i energię na jego kreowanie, ponieważ to jedna z najważniejszych wartości, mogących zapewnić powodzenie i dochodowość prowadzonego biznesu. Pozytywny wizerunek firmy pozwala zdobyć sympatię i zaufanie potencjalnych klientów, co w konsekwencji przekłada się na wzrost realizowanych zamówień, czyli sprzedaż. Co należy rozumieć przez wizerunek firmy? Jest to przede wszystkim sposób, w jaki dana firma jest postrzegana. Jest to zbiór wszelkiego typu wyobrażeń, opinii i odczuć wynikających z zasłyszanych bądź pozyskanych informacji, doświadczeń i reakcji wywołanych przez jakiś konkretny bodziec. Wizerunek firmy kreowany jest zatem nieustannie, zarówno w kontakcie bezpośrednim, jak również w przestrzeni wirtualnej.
O ile w świecie realnym na wizerunek pracują wszystkie osoby zatrudnione w siedzibie i poszczególnych oddziałach firmy, o tyle w Internecie funkcję tę pełni przede wszystkim strona internetowa. To na niej spoczywa odpowiedzialność za kształtowanie pozytywnego wizerunku całego przedsiębiorstwa. Korzyści wynikających z obecności w sieci jest naprawdę bardzo wiele. Odpowiednio prowadzone działania marketingowe, oprócz zapewnienia wysokiego poziomu widoczności, mają zazwyczaj niebagatelny wpływ na odbiór firmy przez użytkowników Internetu. (Więcej wskazówek, jak wzbudzać zaufanie do witryny znajdziesz w artykule „Zaufanie w e-biznesie”).
Zagrożenia w Internecie
Niestety oprócz pozytywów istnieje również szereg zagrożeń, które w jednej chwili mogą zaprzepaścić cały wkład włożony w promocję i kształtowanie wizerunku firmy. Mowa oczywiście o wszelkiego typu wirusach, których zagrożenie jest tak powszechne, że strona, która w odpowiedni sposób nie zostanie zabezpieczona może bardzo łatwo zostać zainfekowana. Warto mieć jednak na uwadze, że infekcja dotyczyć będzie nie tylko strony internetowej jako takiej, ale przełoży się na prowadzone działania marketingowe, a to w konsekwencji może negatywnie wpłynąć na wizerunek całej firmy.
Podstawowe skutki zawirusowania strony internetowej
- Wyświetlenie w wynikach wyszukiwania Google komunikatu „Ta witryna mogła paść ofiarą ataku hakerów” w momencie, gdy Google uzna, że haker mógł dokonać zmian na wybranych stronach w witrynie lub dodać strony zawierające spam.
- Wyświetlenie w wynikach wyszukiwania Google komunikatu „Ta witryna może wyrządzić szkody na Twoim komputerze” w momencie, gdy Google uzna, że witryna może umożliwiać instalowanie szkodliwego oprogramowania.
- Wyświetlenie w przeglądarce zamiast wskazanej strony internetowej ostrzeżenia „Strona zgłoszona jako dokonująca ataków!” na czerwonym polu. W ten sposób zabezpiecza się wejście na witryny próbujące instalować oprogramowanie wykradające poufne dane, używające komputera w ramach pośredniczenia w atakach lub dokonujące uszkodzeń w systemie. Oczywiście większość z nich to serwisy, na które nastąpiło włamanie.
- Blokada wejść na stronę internetową przez programy antywirusowe.
Konsekwencje marketingowe
- Spadek pozycji strony internetowej w wynikach wyszukiwania z powodu obniżenia zaufania do domeny.
- Blokada wyświetlania reklam w ramach kampanii Google AdWords, prowadzących do niebezpiecznych witryn. Google weryfikuje każdą reklamę pod kątem zgodności z określonymi zasadami reklamowymi, co w założeniu ma gwarantować, że strona docelowa reklamy jest bezpieczna dla użytkowników. Jeśli co najmniej jedna z zasad zostanie naruszona, wszystkie słowa kluczowe i reklamy, prowadzące do wskazanej witryny otrzymują stan: „Witryna zawieszona” i zostają wstrzymane do czasu wprowadzenia odpowiednich zmian i ponownym sprawdzeniu witryny. Jedną z najczęstszych przyczyn blokady wyświetlania reklam jest naruszenie zasady dotyczącej złośliwego oprogramowania. Przyczyną wstrzymania reklam może być więc: zainfekowanie witryny złośliwym oprogramowaniem, instalowanie przez witrynę złośliwego oprogramowania na komputerze użytkownika, umieszczenie w witrynie zainfekowanych materiałów (grafik, elementów Flash) bądź przekierowywanie do domeny zawierającej złośliwe oprogramowanie.
- Uznanie wysyłanych wiadomości e-mail (w tym newsletterów) za spam, co obniża skuteczność mailingów wysyłanych po naprawieniu problemu.
- Utrata zaufania odbiorców do firmy.
- Straty finansowe spowodowane promowaniem strony, która nie przynosi możliwości pozyskiwania klientów.
- Dodatkowe koszty usuwania zagrożeń z zainfekowanej strony.
Powyższe punkty to oczywiście jedynie część konsekwencji, z jakimi należy się liczyć w momencie zawirusowania witryny internetowej. Wskazują one jednak, że kwestii zabezpieczania strony nie warto, a wręcz nie można bagatelizować. O ile każde z wymienionych następstw infekcji prędzej czy później uda się usunąć, o tyle niestety nie zatrzemy negatywnego wrażenia użytkownika, który chcąc wejść na naszą witrynę zamiast nowoczesnej i przyjaznej strony ujrzy czerwone pole, informujące, że wejście na wskazaną witrynę nie jest bezpieczne. Podobnie trudno będzie w krótkim czasie odzyskać utracone pozycje w wyszukiwarce lub odbiorców kampanii internetowej, która została wstrzymana w najmniej odpowiednim momencie, a to wszystko naraża nas zarówno na utratę zaufania w oczach potencjalnych klientów, jak również na spadek dochodów, ponieważ im mniej odwiedzających witrynę, tym mniejsza ilość zamówień i ogólnie rzecz biorąc mniejsza sprzedaż. Hołdując więc zasadzie, że lepiej zapobiegać niż leczyć, warto odpowiednio wcześnie zadbać o konkretne zabezpieczenie witryny i na bieżąco je aktualizować.