Z powodu rosnącego zainteresowania polskich przedsiębiorców eksportem swoich usług i produktów, coraz więcej firm musi zmierzyć się z zadaniem przygotowania strategii promocji za granicą. Nie może być ona powieleniem planu marketingowego na Polskę, ponieważ w każdym kraju rynek rządzi się swoimi prawami. Trzeba uwzględnić lokalną konkurencję, specyfikę grupy odbiorców i sposoby, jakimi poszukują oni informacji o usługach. W niniejszym artykule krok po kroku opiszemy, jak zabrać się za budowanie i wcielenie w życie strategii promocji strony internetowej za granicą.
Krok 1. Badanie rynku
Pierwszym zadaniem jest znalezienie rynków zbytu. Często pracując w swojej branży posiada się wiedzę o tym, w jakich krajach popularne są nasze produkty. Nie można jednak polegać jedynie na zasłyszanych informacjach. Należy je zweryfikować, przeprowadzając analizę rynku i konkurencji. Przydatnym narzędziem do sprawdzenia, w jakich krajach ludzie wyszukują w Internecie informacji o naszych produktach jest Google Global Market Finder. Wspominaliśmy o nim szerzej w artykule „Reklama za granicą…”. Wiedząc już, na jakim obszarze geograficznym warto się promować, trzeba dowiedzieć się, kto szuka produktów i w jaki sposób. Dobrą metodą na rozeznanie rynku jest analiza działań konkurencji. Po zidentyfikowaniu najbardziej liczących się firm w branży należy sprawdzić, w jaki sposób docierają one do odbiorców. Polecam poszukać odpowiedzi na następujące pytania:
- Czy strona lidera w branży jest widoczna na pierwszej stronie w wyszukiwarce? Na jakie słowa kluczowe? (Koniecznie sprawdź, jakie wyszukiwarki są popularne w danym kraju! Google nie wszędzie jest tak popularne jak w Europie i USA.)
- Czy konkurenci prowadzą kampanie linków sponsorowanych AdWords? Na jakie słowa kluczowe? (W innych wyszukiwarkach istnieją analogiczne systemy reklamowe. Przeczytaj więcej o Yandex Direct.)
- Czy wyświetlają reklamy na innych stronach popularnych lokalnie? W jakich serwisach?
- Czy prowadzą profil na Facebooku, Twitterze i innych portalach społecznościowych? Jak często publikują posty i czy mają dużo aktywnych fanów?
Przeprowadzenie takich analiz może dostarczyć wielu cennych informacji o tym, jak zachowują się nasi potencjalni odbiorcy. Dzięki temu będziemy mogli tak zaplanować naszą ścieżkę promocji, by zaprezentować im swoją ofertę. Analizując konkurencję warto też skupić się na tym, jak wyglądają ich strony internetowe, jakie zawierają informacje i (co szczególnie ważne) zweryfikować czy ceny, które chcemy zaoferować będą w stanie z nimi konkurować.
Krok 2. Targetowanie
Określenie grupy docelowej ma ogromne znaczenie dla skuteczności przyszłej kampanii promocyjnej. Musimy być pewni, że trafimy do właściwych osób, faktycznie zainteresowanych naszymi usługami. Na podstawie przeprowadzonej wcześniej analizy działań konkurencji i własnych dotychczasowych doświadczeń na rynku polskim można stworzyć charakterystykę swoich potencjalnych odbiorców. Podstawą jest geografia i demografia. Musimy wiedzieć, w jakiej lokalizacji znajdują się nasi klienci. Warto pokusić się o doprecyzowanie obszarów geograficznych o regiony czy miasta. Istotny jest też wiek i płeć odbiorców. W zależności od oferowanych usług konieczne może być wprowadzenie pewnych ograniczeń i sformułowanie innej strategii promocji skierowanej do ściśle określonej grupy, np. kobiet w wieku 35-50 lat.
Ogromne znaczenie ma też język, jakim posługują się nasi potencjalni klienci. Zazwyczaj promując się za granicą zakładamy, że chcemy trafić do rodzimych mieszkańców danego regionu, wówczas wybieramy oczywiście ich ojczysty język. Możliwe jednak, że dużą grupę osób zainteresowanych stanowią w danym kraju polscy emigranci. Wówczas prowadząc poszukiwania w Internecie posługiwać się będą językiem polskim i taki przekaz powinniśmy do nich skierować.
W celu lepszego zrozumienia członków naszej grupy docelowej należy postarać się wczuć w ich skórę i zastanowić się: Jaki jest ich poziom wykształcenia i status społeczny? Jakie mają zainteresowania? Co robią w wolnym czasie? Dzięki temu będziemy mogli jeszcze dokładniej prowadzić działania marketingowe. Zawężenie grupy docelowej podniesie skuteczność planowanych kampanii.
Krok 3. Wybór metod promocji
Kiedy już poznaliśmy naszych potencjalnych klientów musimy wybrać metody promocji firmy za granicą, które zapewnią nam wzbudzenie ich zainteresowania. Najczęściej osoby zdecydowane na zakup szukają towarów za pośrednictwem wyszukiwarki. Jeśli sprawdziliśmy przy użyciu planera słów kluczowych, że hasła będące nazwą naszego produktu faktycznie są szukane, mamy do wyboru dwie drogi promocji: pozycjonowanie lub linki sponsorowane. W zależności od tego czy oczekujemy długotrwałego efektu czy szybkiej i ograniczonej w czasie reklamy możemy wybrać jedną z nich lub połączyć je, by zwiększyć zasięg i tym samym skuteczność. O SEO na inne kraje pisaliśmy w poprzednim artykule „Pozycjonowanie zagraniczne„.
Jeśli wiemy, że klienci przed zakupem szukają informacji na różnych portalach, czytają artykuły tematyczne warto zastosować reklamę kontekstową. Możemy wówczas zdecydować, na jakich dokładnie stronach wyświetlany ma być baner lub reklama tekstowa. W przypadku, gdy decyzja zakupowa wymaga od klienta przemyślenia i jest rozciągnięta w czasie należy przypominać mu ofertę poprzez remarketing. W zależności od rodzaju działalności korzystna może okazać się też reklama w social mediach, szczególnie jeśli nasz produkt zwraca na siebie uwagę i przyciągnie uwagę, wyróżniając się spośród innych.
Krok 4. Tłumaczenie strony www
Po powyższych analizach powinniśmy już wiedzieć gdzie, do kogo i jak chcemy dotrzeć. Zadanie to jednak nie przyniesie oczekiwanego efektu, jeśli nie przygotujemy odpowiedniego przekazu i strony internetowej. Miejscem docelowym, do którego chcemy skierować naszych przyszłych klientów jest zazwyczaj strona www (rzadziej strona na portalu społecznościowym). Zwykle dużo pracy wkłada się w przygotowanie witryny w języku polskim. Jeśli zależy nam na otwarciu się na inne kraje konieczne jest dodanie odpowiednich wersji językowych strony. Mamy do wyboru dwie możliwości: utworzenie wersji strony w różnych językach na obecnej domenie (np. twojadomena.pl/de, twojadomena.pl/en) lub wykupienie odrębnych domen lokalnych (np. twojadomena.de, twojadomena.co.uk). Najlepiej jeśli nazwy domen w innych krajach będą analogiczne do pierwotnej, co wzmocni wizerunek marki. Jeśli jednak w nazwie domeny nie pojawia się brand, warto poszukać analogicznego tłumaczenia. Należy zatroszczyć się o profesjonalne tłumaczenie od strony programistycznej, aby uniknąć problemów z wyświetlaniem witryny.
Kluczem do wzbudzenia zaufania obcokrajowców będzie rzetelne przełożenie treści strony na ich rodzimy język. Nie można potraktować tego jednak zbyt dosłownie. Mechaniczne tłumaczenie z reguły zawiera wiele błędów gramatycznych, stylistycznych i logicznych, które osoba znająca dany język od razu wychwyci i uzna za niedopuszczalne. Postępując w ten sposób tylko zrazimy do siebie potencjalnych klientów. Znacznie rozsądniejszym rozwiązaniem jest zlecenie pracy tłumaczowi. Wybierając tłumacza warto wziąć pod uwagę kilka kwestii:
- Narodowość – zwróć uwagę na kierunek tłumaczenia, bowiem znacznie lepszą jakość otrzymasz, jeśli tłumaczenie będzie wykonane z języka wyuczonego na język ojczysty danej osoby (np. rodowity Anglik lepiej przełoży tekst z polskiego na angielski niż Polak). Pozwoli to zachować naturalność słownictwa i pełną poprawność.
- Słownictwo specjalistyczne – jeśli w twojej branży często stosowane są sformułowania i nazwy techniczne czy w inny sposób specjalistyczne lepiej wybrać tłumacza, który zna daną terminologię i ma już doświadczenie w podobnych przekładach.
- Biuro czy freelancer – staniesz przed wyborem pomiędzy biurem tłumaczeń a samodzielnym tłumaczem. Jeśli chcesz przełożyć tekst tylko na jeden język, możesz wybrać freelancera, ale w przypadku kilku języków lepiej zgłosić się do agencji, która przydzieli kierownika projektu nadzorującego pracę kilku osób nad tłumaczeniem twojej strony.
Trzeba pamiętać, że poprawność językowa musi być zachowana nie tylko na stronie internetowej, ale i wszelkich materiałach, których użyjemy do promocji firmy za granicą. Dotyczy to nie tylko banerów i reklam tekstowych. Jeśli chcemy nawiązać kontakt za pośrednictwem mediów społecznościowych powinniśmy obok polskiego prowadzić fanpage w danym języku. Dużą wartość dla odbiorców będzie miało też dodanie napisów do materiałów video umieszczonych na firmowym kanale YouTube.
Krok 5. Obsługa obcokrajowców
Chcąc sprzedawać swoje produkty obcokrajowcom musimy sprawić, że odbiór treści na stronie nie będzie sprawiał im żadnych trudności. Podobnie musi być z nawiązaniem kontaktu z firmą. Trzeba przygotować się na sprawną obsługę od momentu pierwszego wysłanego maila czy wykonanego telefonu. Jeśli posiadamy przedstawiciela handlowego na dany kraj jego namiary muszą być dostępne na stronie. Większe zaufanie i zachętę do kontaktu wzbudzi adres email powiązany z lokalną domeną (np. m.nowak@twojadomena.de) i lokalny numer telefonu. Oczywiście kontaktem z obcokrajowcami musi zajmować się osoba biegle posługująca się danym językiem. Możliwe jest użycie automatycznego tłumaczenia maili, ale spowodować to może wystąpienie licznych błędów, których chcemy przecież uniknąć.
W przypadku sklepów internetowych trzeba zadbać również o możliwość dokonania płatności elektronicznych z innych krajów i w obcych walutach (np. kartą kredytową czy przy użyciu PayPal). Konieczne jest też zapewnienie bezpiecznej wysyłki i dostawy zamówionych towarów. Warto również ubezpieczyć przesyłki zagraniczne. Wszelkie warunki dostawy muszą być jasno opisane, by zamawiający nie musiał się obawiać żadnych przeszkód. Na wysyłanej paczce pamiętaj umieścić dokumenty celne i opisać jej zawartość, wartość i przeznaczenie.
Eksport towarów i usług jest kuszącą perspektywą dla przedsiębiorców. Trzeba jednak odpowiednio się przygotować do otwarcia się na obce rynki. Wcześniejsza wnikliwa analiza szans rozwoju i zasięgu na nowym rynku zbytu da nam odpowiedź, czy i gdzie warto inwestować. Dobrze dobrane metody promocji i sumiennie przygotowana strona i treści reklamowe zachęcą zagranicznych odbiorców do skorzystania za naszych usług. Nie można jednak zapominać o solidnej obsłudze, która pozwoli z powodzeniem zakończyć proces zakupowy, sprawiając, że eksport stanie się opłacalny.